Nauka dla Społeczeństwa

29.04.2024
PL EN
04.04.2024 aktualizacja 05.04.2024

Belgia/ Misja PROBA-3 z udziałem polskich firm z sektora kosmicznego

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Siedem polskich firm stworzyło urządzenia i narzędzie, które zostały wykorzystane przy budowie misji PROBA-3. Zostanie ona umieszczona na orbicie we wrześniu 2024 r. Jej celem jest stworzenie precyzyjnych zdjęć korony Słońca.

PROBA-3 to pierwsza w historii misja, w której wykorzystane zostaną dwa satelity, poruszające się w precyzyjnej formacji. To jeden z projektów Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

W tworzeniu misji PROBA-3 wzięło udział 40 firm z 14 krajów, w tym wiele takich, które nigdy wcześniej nie pracowały w sektorze kosmicznym – powiedział w środę podczas konferencji prasowej Dietmar Pilz, dyrektor technologiczny, inżynierii i jakości z ESA. Hiszpania i Belgia to kraje, które przewodniczyły projektowi.

W budowę misji PROBA-3 zaangażowanych było siedem polskich podmiotów: Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk (CBK PAN), N7 Space, Creotech, Sener, GMV, Solaris Optics i PCO.

CBK PAN było odpowiedzialne za budowę koronografu, w szczególności w jego zasilanie, panel sterowniczy oraz przekazywanie zgromadzonych danych. Polski oddział firmy GMV był zaangażowany w projektowanie, wdrażanie i testowanie funkcji pokładowej do obliczania względnego położenia satelitów na podstawie pomiarów GPS. Hiszpańska firma Sener (Sener Aerospace & Defence) odpowiadała za urządzenia lotne i wspomaganie naziemne, a jej polski oddział przygotował część podzespołów.

PROBA-3 to dwa satelity tworzące razem 144-metrowy koronograf słoneczny. Pierwszy z nich, Coronograph waży 340 kg i ma za zadanie obserwować i fotografować koronę Słońca. Drugi - Occulter o masie 200 kg ma zamontowany dysk, którym będzie przesłaniał Słońce w momencie wykonywania zdjęć. PROBA-3 będzie krążyć po eliptycznej orbicie, osiągając w najdalszym punkcie około 60 tys. km od Ziemi.

"Mamy bardzo małą wiedzę o koronie Słońca, gdyż zjawisko zaćmienia słonecznego nie trwa długo, maksymalnie to 7 minut i 29 sekund, i zazwyczaj możemy je obserwować na Ziemi raz w roku" – powiedział Andrei Zhukov, naukowiec z Królewskiego Obserwatorium (ROB) w Belgii. Najbliższe zaćmienie będzie miało miejsce 8 kwietnia i będzie ono widoczne w Ameryce Północnej. "Dzięki misji PROBA-3 możliwe będzie stworzenie sztucznego zaćmienia, które będzie trwało 6 godzin" – dodał Zhukov.

Przeprowadzone badania, w ramach misji PROBA-3, mają na celu zdobycie wiedzy o strukturze korony słonecznej oraz pogodzie na Słońcu. Zjawiska występujące na Słońcu mają bezpośredni wpływ na satelity krążące po orbicie, a także na sieci komunikacyjne i energetyczne na Ziemi.

Satelity zostaną wystrzelone we wrześniu 2024 r. przez rakietę nośną Polar Satellite Launch Vehicle (PSLV) z wyrzutni startowej Centrum Kosmicznego Satish Dhawan (SHAR) na wyspie Sriharikota w Indiach.

Jak poinformowała ESA, budżet misji PROBA-3 wynosi 200 milionów euro.

PROBA (PRoject for On-Board Autonomy) to seria misji kosmicznych rozpoczęta w 2001 r., które mają charakter badawczo-eksperymentalny. Głównym ich celem jest testowanie satelitów przeznaczonych do obserwacji Ziemi.

Marta Zabłocka (PAP)

mzb/ bar/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024